Autyzm - Białystok

ela

Gdzie wszyscy jesteście ? Sad

Kto obiecywał niech się wpisuje ,kto się nie odzywał to też się wpisywać ,razem będziemy próbować coś zorganizować.Nie wiadomo z jakim skutkiem ,ale jak nie spróbujemy to nie będziemy wiedzieć czy jesteśmy ' zdolni turystycznie" : Very Happy

sabbia

ja nic nie wiem..... :/ jaki turnus?? można więcej info?
pozdrawiam

ela

Jako że wczoraj byłam na zebraniu i pytałam się w sprawie turnusów rehabilitacyjnych dla naszych dzieci -takowych nie ma -a że za póżno się obejrzałam ( w lutym ) i wszystko w rozsądnej cenie jest zajęte to pomyślałam że sami sobie coś zorganizujemy na następny rok np.przełom czerwcai lipca żeby było taniej ,oczywiście wszystko jest kwestią dogrania ,nawet dziś rozmawiałam z panią z a1 (biuro które ma ośrodki wpisane do PREFON ,chciałam podać adres stronki ale mnie wyrzuciło -w każdym bądż razie potrzebuje conajmniej 20 chętnych ,możliwy wyjazd całymi rodzinami.W poniedziałek wyśle pani z a1 maila co oczekuje ,była bardzo miła odzwoniła w ciągu 15 minut,oczywiście będzie kłopot z terapią typowo dla dzieci autystycznych ,ale zawsze wynajmą nam salkę do ćwiczeń jeśli będziemy mieć swoich terapeutów.No narazie tyle,bo może ja się produkuję a nikogo to nie obchodzi...

andszum

hanszum

Ela, jestem mamą Jędrka więc nie będę pisać, że ja tez jestem zainteresowana turnusem bo to ta sama rodzina. Ale czy mogłabyś coś więcej na ten temat napisać. Cokolwiek wiesz.

ela

Co do turnusu to trochę się rozejrzałam,bo chciałab jechać z Bartusiem w tym rokuale zapisywać się trzeba we wrześniu -paźdżierniku aby następnego roku pojechać w czerwcu-lipcu.Tak jak pisałam dzwoniłam do biura a1polska-teraz już mogę wysłać stronkę [link widoczny dla zalogowanych] można zobaczyć co mają)dowiadywałam się oczywiście możemy jechać wszędzie tam gdzie są wpisane choroby neurologiczne,to będzie jakaś terapia sensowna .Tylko że nie specjalnie dla dzieci autystyczne,ale jest możliwość pojechana z własnymi terapuutami tylko teraz są dwa problemy czy się zgodzą i o ile wzrośnie nam koszt turnusu.Salka do terapii byłaby płatna dodatkowo,bo jak rozumiem 2-3 godziny dziennie to za mało na tyle dzieci-bo tyle było by gratis a jeśli bierzemy na cały dzień to płatna dodatkowo.Teraz jak z terapeutami czy będą chcieli jechać ,czy jadą za swoje czy nie ,na 20 dzieci musi jechać co najmniej 3 ,żeby każde dziecko miało 1 godz. terapii dziennie,po ile za godz. weżmą.To nie jest takie proste jak mi się wydawało.Bo co z tego że turnus kosztuje 1300-1400 żł.jak bez terapii takiej jakbyśmy chcieli.Tylko my z mężem doszliśmy do wniosku że jeśli nie wyjdzie nasz białostocki wyjazd to zapisujemy się i tak na jakiś turnus rehabilitacyjny,napewno dziecko na czymś skorzysta ,a jeżeli są jeszcze dopłaty z prefon to dlaczego mamy nie skorzystać .Jak czytam na forum że dziewczyny jeżdzą i są zadowolone więc dlaczego nie my ?

Gość

Zgadza się, na zebraniu rozmawialiśmy o próbie zorganizowania własnego wyjazdu, czy ktoś próbował kontaktować się z tym człowiekiem z Lublina?

ela

Co do turnusów rehabilitacyjnych to dowiedziałam sie w Towarzystwie do walki z kalectwem ul.Rynek Kościuszki 13 są jeszcze miejsca na turnusy nawet tego lata,pani pomocna może pomóc poszukać czegoś stosownego ,a dopłata to ul.Biała podajże 13 ,gdzieś koło kliniki Arciszewskiego na Ul .Zamenhofa.